To jest bardzo nieprzyjemny moment w pracy z archiwum. Niestety, zdarza się. Mieliśmy z Michałem Jędrzejowskim temat na widelcu. Zapowiadała się ciekawa historia. Fama Nowicy, potwierdzona pracą w terenie, przełamane towarzyskie lody, co bywa trudne. Czego chcieć więcej? W tle legenda Bolka i całej tej zwariowanej ekipy. Całość wpisana w skomplikowaną historię społeczności łemkowskiej. Tu i ówdzie forpoczta tych z grubszym portfelem. Dynamikę zdarzeń dosłownie czuć było wokół, a wokół przestrzeń, że palce lizać. Byki w autobusie, jam session pod dziewiątką, złotowłosi bliźniacy. Cóż, skrewiliśmy robotę odpuszczając.
0 komentarze:
Prześlij komentarz